Roborock S8 MaxV Ultra - Robot, który myje też siebie
Luksus czystej podłogi
Pamiętacie pierwsze Roomby? Obijały się o meble jak pijane bąki. Roborock S8 MaxV Ultra to przy nich profesor fizyki kwantowej. Ma kamery, lasery, sztuczną inteligencję i… ramię. Tak, mechaniczne ramię.
FlexiArm - Koniec z brudnymi rogami
Największa bolączka robotów? Narożniki. S8 MaxV Ultra rozwiązuje to genialnie – wysuwa małą szczoteczkę boczną, gdy wykryje róg pokoju. To działa. W końcu nie trzeba poprawiać ręcznie.
Stacja dokująca to bestia
Stacja nie tylko ładuje robota. Ona:
- Opróżnia kurz.
- Dolewa wodę do mopa.
- Myje mopa gorącą wodą (60°C).
- Suszy mopa gorącym powietrzem.
Przez miesiąc testów dotknęliśmy odkurzacza RAZ – żeby dolać czystej wody do stacji.
Czy jest wart fortuny?
6000 zł za odkurzacz to szaleństwo. Ale jeśli nienawidzisz sprzątać, masz psa/kota i cenisz swój czas – to najlepiej wydane pieniądze w życiu. To nie jest gadżet. To realna pomoc domowa, która nigdy nie narzeka.
Werdykt: Jeśli Cię stać – kupuj. Jeśli nie – kup model Q Revo, robi 90% tego co S8, za połowę ceny.